- Siema, Dan. Kim jest ta dziwka? – krzyknął Jason. Um, niegrzeczne.
- Ona nie jest „dziwką”, Jase. Ma imię. To Elle Banks. Gdybyś kiedykolwiek słuchał na naszych spotkaniach, to byś wiedział, że zostanie z nami przez parę miesięcy. – powiedział surowo Dan, po czym stanął obok mnie.
- Elle? - Usłyszałam głos wypowiadający moje imię. Rozejrzałam się dookoła, by zobaczyć kim jest Matt i uśmiechnęłam się grzecznie, wyciągając do niego dłoń na powitanie.
- Elle! O mój Boże! - I w ten sposób zostałam wepchnięta wprost w jego ramiona. Nagle wszystko nabrało sensu. Matt był członkiem gangu, pochodził z Chicago i nigdy nie mówił o swojej przeszłości. I jego imię – Matt – było skrótem od Matthew. Oczywiście, nie miałam dziś zbyt mądrych pomysłów.
- Matt? – zapytałam, będąc wciąż zdezorientowaną. Dopiero, gdy nazwałam tego faceta Matt’em, dostrzegłam w nim mojego brata, który zniknął. Byłam szczęśliwa. Byłam szczęśliwa, mając tutaj kogoś, kogo mogłam nazwać rodziną. I nagle sobie przypomniałam… Przypomniałam sobie ten ból, którego przyczyną był on. Całą rodziną myśleliśmy, że został zabiły, brutalnie zamordowany, ale nie przyszło nam do głowy, że może być tutaj, w Nowym Yorku. Od dwóch lat! Czy odebranie tego pieprzonego telefonu jest zbyt trudne?!
- Ty! JAK MOGŁEŚ TO ZROBIĆ? JAK MOGŁEŚ NAS TAK PO PROSTU KURWA OPUŚCIĆ?! WIESZ, ŻE MAMA WPADŁA W DEPRESJĘ? PRZEZ CIEBIE! PRZEZ TWOJĄ PIEPRZONĄ OSOBĘ! - Krzyczałam, uderzając go pięściami w klatkę piersiową, z coraz to mniejszą siłą. Zaczęłam zalewać się łzami, które spływały po moich policzkach, gdy upadłam na kolana. Matt trzymał mnie mocno w swoich ramionach i wyszeptał ciche „przepraszam”. Widok ten musiał być naprawdę spektakularny. Oboje byliśmy na podłodze, a reszta obserwowała nas w ciszy. Gdy w końcu wzięłam się w garść, wypowiedziałam słowa, które wiedziałam, że go zabolą.
- Matt, mama i tata zostali zabici.
- Wiem. Derren nam o tym powiedział. Tak strasznie mi przykro, że nie było mnie wtedy przy Tobie, Elle. Że nie było mnie przy Tobie, przy Chrisie i przy reszcie. Naprawdę mi przykro. – z trudem wypowiedział ostatnie zdanie. Całą noc spędziliśmy razem, rozmawiając o rzeczach, które już miały miejsce, lub które pamiętamy z domu.
- Niesamowicie miło jest słuchać o waszej rodzinie, ale niestety mamy teraz spotkanie. Musimy omówić sprawę zabicia John’a. – powiedział surowo Jason. Wszyscy zebrali się wokół stołu, gotowi by wysłuchać pomysłów w jaki sposób mogą… możemy spróbować zabić Johna. Po wysłuchaniu wszystkiego, wiedziałam już, że ten facet nazywał się John Graham i pochodził z Toronto, z Kanady. Poszukiwali go przez chwilę.
- Dlaczego ja nie mogę po niego pójść? Pójdę do klubu, gdzie wiemy, że będzie, namówię go, by poszedł ze mną do „domu” po czym zaprowadzę go do apartamentu czy gdzieś tam. Wy będziecie tam czekać i wtedy go zabijecie, czy co tam chcecie - -opatrzyli na mnie jakbym właśnie powiedziała najbardziej niedorzeczną rzecz na świecie. Jeden z chłopców patrzył na mnie z delikatnym uśmiechem, a reszta była wielce zdziwiona.
- Więc, skoro jesteś taka pewna siebie masz go zabić panno Banks. Nie chcemy nic od niego, jest lepszy martwy niż żywy. Uważaj to za powitalną misję. Będziemy tam oczywiście, ale użyjemy tego jako naszej zalety - Jason powiedział szukając u reszty aprobaty, a oni kiwnęli głowami. Uśmiech wkradł się na moją twarz i po raz pierwszy czułam się szczęśliwa i dumna tu, na Bronxie.
Końcówkę tłumaczyła Blue, resztę Jeanette <3
Przepraszamy bardzo za takie zwlekanie, ale miałyśmy kilka problemów.
Za nagłówek dziękujemy Kamilowi.
PRÓG KOMENTARZOWY TO 25 KOMENTARZY !
With love Blue&Jeanette
P.S. Co do długości, po 7 rozdziale długość przekracza 1000 słów :)
P.S.2 Bijcie nam pokłony, bo autorka pisze z okropnymi błędami >.<
Nie spodziewałam się tego. Rozdział mi się podoba. * Gratuluję *
OdpowiedzUsuńja już się nie mogę doczekać jak już coś będzie pomiędzy Elle i Jasonem *-*
OdpowiedzUsuńDziękuje za tłumaczenie, czekam na NN i zapraszam do mnie! [tlumaczenie-abuse.blogspot.com]
@Polish2belieber
Elle szalejesz *.*
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny, aż sprawy się trochę bardziej rozkręcą ^.^
Dziękuję za rozdział, buziaki <3
@aania46
genialne czekam <3
OdpowiedzUsuńrozdział poprostu cudowny
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać co bedzie potem
OdpowiedzUsuńnext <3 nie moge sie doczekac
OdpowiedzUsuńŚwietne. <3
OdpowiedzUsuńGenialne. Świetnie przetłumaczony rozdział, oby tak dalej <3! Z niecierpliwością czekam na nn :))
OdpowiedzUsuńdfghj czekam na kolejny rozdział :)
OdpowiedzUsuń@luvmyjdb
Boskie juz nie moge sie doczekac następnego :)
OdpowiedzUsuńczekam na nn :)
OdpowiedzUsuńbjsdkbvfjvbfdj *___*
OdpowiedzUsuń;)
OdpowiedzUsuń@ShawtyManeJB98
CUDNEEEE. *__*
OdpowiedzUsuńświetne czekam na kolejny
OdpowiedzUsuńCUDNEEEE. *__*
OdpowiedzUsuńNiesamowity ;> Czekam na nn ^^
OdpowiedzUsuńAwww czekam na nn :)
OdpowiedzUsuńHhaha dodaj nn
OdpowiedzUsuńKocham to, szkoda tylko ze takie krotkie rozdzialy
OdpowiedzUsuńNex please b£
OdpowiedzUsuńDodaj nm bo jest juz 25 komentarzy
OdpowiedzUsuńMoglabys mnie informowac o nowych rozdzialach? :) @awwmyjuss
OdpowiedzUsuńTERAZ DODAH BO JEST 25 KOMENTARZY <3
OdpowiedzUsuńFajne to opowiadanie. Czekam na następny :)
OdpowiedzUsuńsuper czekam na następną
OdpowiedzUsuń